Witajcie! Post o zdobyczach lumpeksowych się tworzy, musicie być cierpliwi, ponieważ trochę to zajmie i myślę nawet, że podzielę to na części.
Dzisiaj za to chciałabym poruszyć temat zdjęć. Wiadomo, że uwiecznianie chwil jest teraz nieodłącznym elementem prawie każdego z nas. Myślę również, że każdy z nas chce żeby te zdjęcia były jak najlepsze, nawet jeśli nie ma się lustrzanki albo aparatu. Wiem, że większość zdjęć jest robione komórką, ponieważ ją zawsze mamy przy sobie, jednak czasami komórka nie odzwierciedla tego, co tak naprawdę chcemy pokazać.
Ja sama spędziłam dużo czasu na znalezienie idealnej aplikacji, która łatwo i szybko doda zdjęciom ostrości i uwydatni to, co naprawdę chcemy pokazać. Z czasem się poddałam i korzystałam z instasize, czyli po prostu dawałam jakiś filtr, który najbardziej pasował do całości, jednak niedawno znowu postanowiłam czegoś poszukać. I znalazłam!
Aplikacja LightRoom jest bardzo łatwa w obsłudze, a dzięki niej możemy mieć "żywe", ładne zdjęcia!
PRZED PO
Jak widać, zdjęcie po obróbce odzyskało swoje kolory, jest "żywsze" i ładniejsze.
PRZED PO
Niebo pięknie nabrało kolorów, a napisy stały się bardziej czytelne!
PRZED
PO
PRZED
PO
PRZED PO
Według mnie takie drobne poprawki, typu uwydatnienie koloru, poprawa ostrości nie są złe, ba - nawet dobrze byłoby je wykonać, zwłaszcza jeśli robimy zdjęcia dla otoczenia, natury, ludzi. Niby mało się różnią, ale można dostrzec różnice - żywszy kolor, ostre, nie są tak zwane "pastelowe".
A Wy? Przerabiacie jakoś zdjęcia, czy nie macie takiej potrzeby? A może korzystacie z tej aplikacji? Pochwalcie się!
Do następnego!