
Koniec roku zbliża się wielkimi krokami, czas opuścić gimnazjalne progi i udać się dalej...
Dalej? Gdzie dalej? Ja chcę rozwijać się w kierunku psychologicznym, mam nadzieję, że z językiem hiszpańskim. Ale jak to będzie? Czas niedługo pokaże. W sumie ostatnio wzięło mnie na rozpamiętywanie ostatnich trzech lat...
Jakie były? Cóż gimnazjum... czas cholernie wyrwany z kosmosmu. Dużo przypałów, buntowania...