
Znacie to uczucie kiedy macie w cholerę nauki i duuużo seriali do obejrzenia?
Minął dopiero tydzień, a ja się czuję jakbym była po paru miesiącach.
Teraz uczenia się jest o wiele więcej, mimo, że odpadła większość przedmiotów.
Mam już zapowiedziane 2 sprawdziany i jedną kartkówkę.
Ale muszę przyznać, że nauka idzie mi o wiele lepiej niż w tamtym roku, chce mi się nawet uczyć. Jestem z siebie...