stycznia 19, 2016

#24 Tattoos & Piercing ☮

#24 Tattoos & Piercing ☮
Hej! Mam nadzieję, że macie więcej szczęścia i nie toniecie teraz w morzu chusteczek tak jak ja :) Czas jak zwykle nie myśli o nikim, pędzi jak szalony. Niedługo zaczynają się ferie,a co za tym idzie moja osiemnastka! Nie wiem jeszcze gdzie dokładnie się ona odbędzie, ale mam nadzieję, że niedługo znajdę jakiś pomysł wspólnie z moimi znajomymi :) Nie przeciągając dłużej zapraszam do tematu postu.

Co sądzicie o tatuażach i piercingu? Według mnie jest to sztuka, wyrażanie siebie i upiększanie  ciała. Dużo tatuujących się osób robi tatuaż, który ma dla nich bardzo ważne znaczenie. (nie mówię tu o imieniu chłopaka czy dziewczyny - jak dla mnie to kompletny idiotyzm, ponieważ nie wiadomo jak to może być w związku, a po miesiącu może się rozpaść - a tatuaż zostanie :)) 

Nie rozumiem ludzi, którzy hejtują osoby wytatuowane. Wiem,  nie każdy lubi, mogą wyrazić swoje zdanie, ale nie w obraźliwy sposób. Przecież to nie ich ciało, nie przeżyją za tego kogoś życia. Przez takich ludzi wiele osób boi się wyrażać swoje "ja", bo myślą, że zostaną zrównani z glebą. I nie chodzi tylko o tatuaże i piercing, ale też o ubiór, kolor włosów, styl bycia. Ja w pełni akceptuję, sama chcę w przyszłości jakieś mieć. Z piercingu wiem na pewno, iż chcę mieć snake bites, marzą mi się już od gimnazjum i  nie mogę się doczekać aż spełnię swoje marzenie. Myślę jeszcze nad septumem i industrialem ale co z tego wyjdzie to się okaże. 
Wstawię teraz parę inspiracji, które baardzo mi się spodobały i być może niektóre znajdą się na moim ciele :3
I na koniec zostawiam również sondę, Będzie mi bardzo miło jak zagłosujecie, jestem ciekawa! Czekam również na komentarze:) Do następnego postu!


TATTOOS
 via: Black Moth Tatto & Piercing (planuję pierwszego kotka. Według mnie jest mega!)
via: Kwiatkowska Katusza

via: ?

via: Kwiatkowska Katusza
via: Kwiatkowska Katusza
Via: ?
Via: ?
Via: ?
via: Tumblr
via: ?

PIERCING





via: Wszystko jest z We heart it

stycznia 04, 2016

#23 Kwiaty we włosach potargał wiatr

#23 Kwiaty we włosach potargał wiatr
Witajcie! Tak jak obiecałam, dziś przedstawię Wam historię o moich włosach. Było w nich bardzo dużo zmian i sądzę, że teraz jest idealnie.

2012/2013 (I klasa gimnazjum)

Miałam długie z prostą grzywką i naturalnym kolorem (ciemny blond) włosy. Znalazłam z tamtego okresu tylko parę zdjęć, ponieważ kiedyś uważałam, że jestem najbrzydszym dzieckiem w mieście i nie lubiłam ich sobie robić. Potem ścięłam trochę włosy, jednak też wyglądałam jak ostatni zjeb XD.




2013/2014 (II klasa gimnazjum)

Włosy mi na szczęście szybko rosną, więc nie przejmowałam się za bardzo tym, że ścięłam sama brzydko i kijowo. Zrobiłam sobie grzywkę na bok i rozjaśniłam włosy. Nauczyciele się pytali czy rodzice mi pozwolili na takie coś, a nie mieli pojęcia, że to mama mi zaproponowała rozjaśnienie włosów, ba! Sama mi rozjaśniała :3



2014/2015 (III klasa gimnazjum)
W tym roku chyba najwięcej zmieniłam. Przede wszystkim na początku miałam baaardzo jasne włosy.

Pod koniec roku 2014 chciałam coś zmienić, więc zafarbowałam się na "mysi"

Do kwietnia dałam sobie z nimi spokój, aż nagle stwierdziłam, że przez rozjaśnianie są niestety strasznie zniszczone. Koleżanka namówiła mnie na fryzjera. Po drugim dniu egzaminów gimnazjalnych poszłam z nią do fryzjera, gdzie był bardzo miły pan znający się na rzeczy. Pokazałam mu jak chcę się ściąć. To była dla mnie wielka zmiana, w pewnym momencie chciałam nawet uciec z tego fotelu, ale efekt końcowy był świetny! :)


Potem znowu je rozjaśniłam i w wakacje ścięłam się jeszcze krócej. Sądzę, że obecna fryzura pasuje mi najlepiej i większość też tak twierdzi. c:




Kiedy przeglądałam stare zdjęcia i nowe dopiero teraz zobaczyłam jak bardzo się zmieniłam. Akceptuję swój wygląd i jest mi z nim lepiej niż te 3-4 lata temu, co mnie bardzo cieszy! :)
A Wy? Co sądzicie? 

Snapchat:












stycznia 02, 2016

#22 New in

#22 New in
Witajcie! Jak tam po sylwestrze? Ja muszę przyznać - bawiłam się świetnie, ludzie ze starej ekipy i nowi - coś superowego! Miałam wam opisać historię moich włosów, ale prawdopodobnie będzie to dopiero następny post... Nie sądziłam, że szukanie starych zdjęć i opisywanie wszystkiego zajmie mi tyle czasu, niemniej myślę, że nie będzie aż tak nudno :)
W tym poście pokażę wam moje zdobycze upolowane w ciągu tygodnia, no może dwóch. Odwiedziłam chyba wszystkie galerie w poszukiwaniu idealnej spódniczki i totalna klapa - nie znalazłam nigdzie takiej co by mi odopowiadała :( 
Za to kupiłam parę innych rzeczy, które bardzo mi się podobają i nie żałuję ich zakupu. Z góry przepraszam za jakość zdjęć - nie mam jeszcze swojego aparatu, ale myślę, że aż takiej tragedii nie ma.


Już od dawna poszukiwałam torebki, która mi się spodoba, będzie pojemna i będzie dobrze mi się ją nosiło. Listonoszka z Croppa idealnie spełnia te zadania, jestem z niej bardzo zadowolona. 



Jak zobaczyłam te buty od razu wiedziałam, że muszę je mieć! Od dawna marzą mi się z taką podeszwą. Myślę, że będą idealnie nadawać się na wiosnę.


Znaleźć dla mnie spodnie jest nie lada wyzwaniem, ponieważ noszę mały rozmiar (32/34) i czasami muszę się nieźle nalatać żeby znaleźć chociaż jedną parę. Ale myślę, że jeszcze nie jest tak źle, skoro nie potrzebuję latać po działach dziecięcych :) W sumie to moja druga para jasnych spodni, zawsze się boję, że bardzo szybko je pobrudzę. 



Kiedy powąchałam te perfumy wiedziałam, że muszę je mieć. Pachną niesamowicie i długo się trzymają. :)

To wszystko jak na razie. Mam nadzieję, że znajdę spódniczkę, której poszukuję, a na razie zadowalam się powyższymi rzeczami.  I wierzę, że dobrze wkroczyliście w 2016 rok. Oby był cudownym rokiem z jak najmniejszą ilością smutków. Do następnego! :)

Snapchat: Tostozor
Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj. Będzie mi bardzo miło c:




Copyright © 2016 Dramat współczesny. , Blogger