marca 05, 2016

#26 Przyjaciele > Fejsbuk

#26 Przyjaciele > Fejsbuk
Hej! W końcu mamy weekend, mogę odetchnąć, ten tydzień nie należał do najprzyjemniejszych, ale nie był również zły. W następnym mam trochę luzu, ponieważ są rekolekcje i mam tylko dwie pierwsze lekcje i to skrócone, przez trzy dni, więc mam czas na naukę i trochę przyjemności :) 
Dziś chcę pokazać wam filmik, który bardzo mi się spodobał i dał wiele do myślenia. 

Ile razy woleliście posiedzieć przed komputerem niż wyjść ze znajomymi? Ja niestety bez bicia, przyznaję się - sporo razy. Łatwiej jest popisać z kimś na fejsbuku niż spotkać się gdzieś na mieście i pogadać. 

ALE mimo wszystko warto jednak zadzwonić do swojego przyjaciela i wyjść gdzieś wspólnie. To baaardzo poprawia humor, człowiek nie myśli o swoich problemach, może się wygadać. Są pewne sytuacje, kiedy nie da się czegoś opisać klawiaturą. Dlatego warto zamienić czasami FB na słowa. Zadzwońcie do znajomego, którego nie widzieliście już sporo czasu i zobaczcie jak zareaguje. 
Filmik jest krótki, ale pokazuje to co jest najważniejsze - prawdziwy kontakt i spędzanie czasu razem to coś niezwykłego! 
Często zdarza nam się nie doceniać swoich przyjaciół. Niejeden raz byłam w prawdziwym dole i zawsze mogłam liczyć na pomocną dłoń. W tym poście chcę podziękować wszystkim moim znajomym, którzy mnie nie opuścili i pomagali, kiedy ja sobie nie umiałam pomóc. Tacy ludzie są cenniejsi od skarbu. :) 
Polecam też inne filmiki tego pana, są cudowne! Dają dużo do zastanowienia nad swoim życiem. 







"Obydwoje chcemy szczęścia, tylko szczęścia
Szukając wciąż swojego miejsca na Ziemi
Być może jest tak, kiedy słuchasz głosu serca
Czasem z nim walczysz przechodząc na stronę cieni"


Snapchat: 


lutego 08, 2016

#25 Co u mnie?

#25 Co u mnie?
Siemaneczko wszystkim! Od razu chcę przeprosić za to, że nie dawałam postów przez jakiś czas... miałam zepsuty laptop. Ale już mam nowy, nowe pomysły na posty, więc sądzę, że wszystko będzie super! :D
Co tam u was? U mnie się skończyły ferie i znowu zaczęła się szara rzeczywistość. Ugh, znowu muszę się przyzwyczaić do wczesnego wstawania. 
W tym poście powiem co działo się u mnie, kiedy mnie tutaj nie było :)

W sumie ferie były bardzo leniwe. Zwłaszcza pierwszy tydzień. Nie miałam co robić, więc czytałam jeszcze więcej niż zazwyczaj, mam nadzieję, że kiedyś skończę wszystkie książki, które zaczęłam. Kupiłam sobie bilet na TOTY2. Pierwszy raz idę na koncert hiphopowy i mam nadzieję, że będzie super! 

W drugim tygodniu nie narzekałam na nudę. W końcu nadeszła moja osiemnastka! Na początku dramatyzowanie, że już jestem stara i  w ogóle lipa, no ale taka jest kolej rzeczy i niestety nic się nie zmieni... dalej jestem tą samą osobą, zmieniła się tylko liczba. Moje urodziny spędziłam hucznie i w gronie najlepszych przyjaciół, którzy są dla mnie najważniejsi. Dziękuję im za wszystko, za pomaganie mi, wysłuchiwanie moich problemów i tak daleej. Lepszych przyjaciół nie mogłam znaleźć :)

Zdążyłam też zrobić wielkie zakupy, ale nie wiem czy warto robić post "new in", ponieważ niedawno taki był, więc myślę, że w niedługim czasie zrobię sesję z wykorzystaniem tego co zakupiłam.
Teraz w tym półroczu muszę się bardzo starać, więc nie wiem jak będzie z postami, mam nadzieję, że jakoś to ogarnę :) 

Na koniec wstawię piosenki, które podbiły niedawno moje serce i słucham ich niemalże na okrągło!



"Ale chciałbym wreszcie poczuć dotyk twoich ust
By utulał mnie do snu
Ciągle marzę o tym
Że tu jesteś
Że jesteś tu"



"A jak żyłem byłem zły
Wszyscy mi wieszali psy
Pilot leciał jakby nisko
Śmierć tańczyła przed lotniskiem
Teraz wszyscy leją łzy
Jakiż święty byłem, jakiż święty byłem"

Do zobaczenia! :)

stycznia 19, 2016

#24 Tattoos & Piercing ☮

#24 Tattoos & Piercing ☮
Hej! Mam nadzieję, że macie więcej szczęścia i nie toniecie teraz w morzu chusteczek tak jak ja :) Czas jak zwykle nie myśli o nikim, pędzi jak szalony. Niedługo zaczynają się ferie,a co za tym idzie moja osiemnastka! Nie wiem jeszcze gdzie dokładnie się ona odbędzie, ale mam nadzieję, że niedługo znajdę jakiś pomysł wspólnie z moimi znajomymi :) Nie przeciągając dłużej zapraszam do tematu postu.

Co sądzicie o tatuażach i piercingu? Według mnie jest to sztuka, wyrażanie siebie i upiększanie  ciała. Dużo tatuujących się osób robi tatuaż, który ma dla nich bardzo ważne znaczenie. (nie mówię tu o imieniu chłopaka czy dziewczyny - jak dla mnie to kompletny idiotyzm, ponieważ nie wiadomo jak to może być w związku, a po miesiącu może się rozpaść - a tatuaż zostanie :)) 

Nie rozumiem ludzi, którzy hejtują osoby wytatuowane. Wiem,  nie każdy lubi, mogą wyrazić swoje zdanie, ale nie w obraźliwy sposób. Przecież to nie ich ciało, nie przeżyją za tego kogoś życia. Przez takich ludzi wiele osób boi się wyrażać swoje "ja", bo myślą, że zostaną zrównani z glebą. I nie chodzi tylko o tatuaże i piercing, ale też o ubiór, kolor włosów, styl bycia. Ja w pełni akceptuję, sama chcę w przyszłości jakieś mieć. Z piercingu wiem na pewno, iż chcę mieć snake bites, marzą mi się już od gimnazjum i  nie mogę się doczekać aż spełnię swoje marzenie. Myślę jeszcze nad septumem i industrialem ale co z tego wyjdzie to się okaże. 
Wstawię teraz parę inspiracji, które baardzo mi się spodobały i być może niektóre znajdą się na moim ciele :3
I na koniec zostawiam również sondę, Będzie mi bardzo miło jak zagłosujecie, jestem ciekawa! Czekam również na komentarze:) Do następnego postu!


TATTOOS
 via: Black Moth Tatto & Piercing (planuję pierwszego kotka. Według mnie jest mega!)
via: Kwiatkowska Katusza

via: ?

via: Kwiatkowska Katusza
via: Kwiatkowska Katusza
Via: ?
Via: ?
Via: ?
via: Tumblr
via: ?

PIERCING





via: Wszystko jest z We heart it

stycznia 04, 2016

#23 Kwiaty we włosach potargał wiatr

#23 Kwiaty we włosach potargał wiatr
Witajcie! Tak jak obiecałam, dziś przedstawię Wam historię o moich włosach. Było w nich bardzo dużo zmian i sądzę, że teraz jest idealnie.

2012/2013 (I klasa gimnazjum)

Miałam długie z prostą grzywką i naturalnym kolorem (ciemny blond) włosy. Znalazłam z tamtego okresu tylko parę zdjęć, ponieważ kiedyś uważałam, że jestem najbrzydszym dzieckiem w mieście i nie lubiłam ich sobie robić. Potem ścięłam trochę włosy, jednak też wyglądałam jak ostatni zjeb XD.




2013/2014 (II klasa gimnazjum)

Włosy mi na szczęście szybko rosną, więc nie przejmowałam się za bardzo tym, że ścięłam sama brzydko i kijowo. Zrobiłam sobie grzywkę na bok i rozjaśniłam włosy. Nauczyciele się pytali czy rodzice mi pozwolili na takie coś, a nie mieli pojęcia, że to mama mi zaproponowała rozjaśnienie włosów, ba! Sama mi rozjaśniała :3



2014/2015 (III klasa gimnazjum)
W tym roku chyba najwięcej zmieniłam. Przede wszystkim na początku miałam baaardzo jasne włosy.

Pod koniec roku 2014 chciałam coś zmienić, więc zafarbowałam się na "mysi"

Do kwietnia dałam sobie z nimi spokój, aż nagle stwierdziłam, że przez rozjaśnianie są niestety strasznie zniszczone. Koleżanka namówiła mnie na fryzjera. Po drugim dniu egzaminów gimnazjalnych poszłam z nią do fryzjera, gdzie był bardzo miły pan znający się na rzeczy. Pokazałam mu jak chcę się ściąć. To była dla mnie wielka zmiana, w pewnym momencie chciałam nawet uciec z tego fotelu, ale efekt końcowy był świetny! :)


Potem znowu je rozjaśniłam i w wakacje ścięłam się jeszcze krócej. Sądzę, że obecna fryzura pasuje mi najlepiej i większość też tak twierdzi. c:




Kiedy przeglądałam stare zdjęcia i nowe dopiero teraz zobaczyłam jak bardzo się zmieniłam. Akceptuję swój wygląd i jest mi z nim lepiej niż te 3-4 lata temu, co mnie bardzo cieszy! :)
A Wy? Co sądzicie? 

Snapchat:












stycznia 02, 2016

#22 New in

#22 New in
Witajcie! Jak tam po sylwestrze? Ja muszę przyznać - bawiłam się świetnie, ludzie ze starej ekipy i nowi - coś superowego! Miałam wam opisać historię moich włosów, ale prawdopodobnie będzie to dopiero następny post... Nie sądziłam, że szukanie starych zdjęć i opisywanie wszystkiego zajmie mi tyle czasu, niemniej myślę, że nie będzie aż tak nudno :)
W tym poście pokażę wam moje zdobycze upolowane w ciągu tygodnia, no może dwóch. Odwiedziłam chyba wszystkie galerie w poszukiwaniu idealnej spódniczki i totalna klapa - nie znalazłam nigdzie takiej co by mi odopowiadała :( 
Za to kupiłam parę innych rzeczy, które bardzo mi się podobają i nie żałuję ich zakupu. Z góry przepraszam za jakość zdjęć - nie mam jeszcze swojego aparatu, ale myślę, że aż takiej tragedii nie ma.


Już od dawna poszukiwałam torebki, która mi się spodoba, będzie pojemna i będzie dobrze mi się ją nosiło. Listonoszka z Croppa idealnie spełnia te zadania, jestem z niej bardzo zadowolona. 



Jak zobaczyłam te buty od razu wiedziałam, że muszę je mieć! Od dawna marzą mi się z taką podeszwą. Myślę, że będą idealnie nadawać się na wiosnę.


Znaleźć dla mnie spodnie jest nie lada wyzwaniem, ponieważ noszę mały rozmiar (32/34) i czasami muszę się nieźle nalatać żeby znaleźć chociaż jedną parę. Ale myślę, że jeszcze nie jest tak źle, skoro nie potrzebuję latać po działach dziecięcych :) W sumie to moja druga para jasnych spodni, zawsze się boję, że bardzo szybko je pobrudzę. 



Kiedy powąchałam te perfumy wiedziałam, że muszę je mieć. Pachną niesamowicie i długo się trzymają. :)

To wszystko jak na razie. Mam nadzieję, że znajdę spódniczkę, której poszukuję, a na razie zadowalam się powyższymi rzeczami.  I wierzę, że dobrze wkroczyliście w 2016 rok. Oby był cudownym rokiem z jak najmniejszą ilością smutków. Do następnego! :)

Snapchat: Tostozor
Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj. Będzie mi bardzo miło c:




Copyright © 2016 Dramat współczesny. , Blogger