grudnia 23, 2016

#40 HO HO HO

#40 HO HO HO
Jak zwykle się powtarzam, ale tym razem też muszę - jak ten czas szybko leci! Jeszcze niedawno odliczałam do upragnionego wolnego, a już jutro jest wigilia, a potem - sylwester. Jestem w szoku :) 
Jako, że następny post z podsumowaniem i prezentami będzie już w nowym roku - już teraz chciałabym wam życzyć radosnych, cudownych i magicznych świąt spędzonych z najbliższymi! :) 
I szczęśliwego nowego roku, oczywiście zasadę od dwóch lat wyznaję tą samą - zakończyć ten rok jak najlepszym sylwestrem i nie wracać do złych wspomnień. Jak to mówią, nowy rok, nowa niezapisana karta, dużo możliwości. Ten rok  był przesiąknięty złymi emocjami, ale wychodzę z nich zwycięsko. Było też dużo wspaniałych chwil, które będę wspominać jak najlepiej. Mam nadzieję, że rok 2017 powitam z dużym optymizmem i zapałem. I mam nadzieję, że wy też! Także, jeszcze raz - WESOŁYCH ŚWIĄT, CUDOWNEGO SYLWESTRA I JAK NAJWIĘCEJ OPTYMIZMU NA NOWY ROK! 

Zrobiłam sklejkę zdjęć z tego roku :)



Czytaliście? Co sądzicie? :) 

Do zobaczenia w 2017!


listopada 24, 2016

#39 Moje Mikołajki z DDOB x DaWanda

#39 Moje Mikołajki z DDOB x DaWanda
[LINK]
Bluza z pandą - coś takiego!
Jeszcze nie widziałam tego.
W końcu bluza niesłychana

Na mnie będzie doskonała!



[LINK]
Moja mama to strojnisia
Taka torba jej się przyda
Zmieści wszystko co potrzebne 
Z tą torebką będzie błyszczeć na mieście!

[LINK]
Mój tata ciągle gdzieś gna
Ledwo co przyjdzie a już się żegna
Jak wskazówki zegarka - szybko, zwinnie
Myślę, iż zegarek odmierzać będzie mu czas pilnie


[LINK]
Moja psiapsi kocha książki
Ale również słodkie kotki
Dwa w jednym będzie doskonałe
Rozwiązanie niebywałe!


[LINK]
Moja ciocia bardzo zorganizowana
Wszystko dopięty na ostatni guzik, nigdy zalatana
Dedykuję jej planer w kwiatki
Żeby mogła zapisywać ważne notatki

Hejka wam! Dawno nie brałam udziału w żadnym konkursie, więc stwierdziłam, że w końcu się za to wezmę. Nie było łatwo, niby wierszyki mają przeważnie tylko po 4 linijki, ale trudno jest znaleźć rym do niektórych wyrazów :D 
Jeżeli nie macie jeszcze pomysłu na świąteczny prezent - wpadajcie do DaWandy, gdzie jest spory wybór praktycznie w s z y s t k i e g o. 
Jeżeli Wam się spodobały moje pomysły na prezent - bardzo proszę o zostawienie pozytywnej oceny tutaj ---> [LINK]

listopada 13, 2016

#38 Dorośnij...

#38 Dorośnij...
""Dorośli" mówią mi - "dorośnij"
Wielcy kreatorzy szarej prozy codzienności" 


Mam 18 lat. No, już niedługo 19.
Nadal nie wiem o co dokładnie chodzi w życiu.
Lubię się wygłupiać, układać puzzle, przebijać bańki mydlane.
Uwielbiam pluszaki, baśnie Andersena i bajki. 
Chciałabym mieć kolorowe włosy i nadal słodko wyglądać. 
Lubię mieć złudne nadzieje, bo czasami tylko to pozostaje.


Ale kiedy trzeba umiem być poważna, umiem słuchać, staram się pomóc.
Załatwiam różne sprawy.
Umiem podejmować dorosłe decyzje.

Nie muszę wcale rezygnować z moich "dziecinnych" nawyków. Nie krzywdzę tym nikogo. Bycie ciągle dorosłym jest nudne i szare, myślę, że czasami można odstąpić od dorosłego życia i robić to czego rzekomo dorośli nie powinni. Chcę dalej wstawiać durnoty na fejsie, słuchać dziwnych piosenek, chodzić na imprezy i uśmiechać się szeroko nie przejmując się tym, że zrobią mi zmarszczki. Myślę, że w każdym dorosłym jest choć odrobina dziecinności, tylko niektórzy bardzo dobrze to ukrywają. A szkoda. A nie powinni. Nie można być ciągle spiętym.  Przecież można z jednej strony układać puzzle, a z drugiej być dojrzałym i pełnym odpowiedzialności człowiekiem. Warto o tym pamiętać :) 





października 29, 2016

#37 Recenzje w skrócie

#37 Recenzje w skrócie
Tututum! I oto nadchodzi post z recenzją! 
Nie przedłużając - zaczynamy od pierwszego produktu! ;p

Eveline, Magical CC Cream


Jest...średni.
Jest lekki, ładnie pachnie, bardzo wydajny, jednakże trzeba go poprawiać pudrem. W dodatku jego trwałość to lekka porażka, schodził mi po... jakiejś godzinie?
Krem jest dobry dla tych, którzy zaczynają przygodę z makijażem i nie chcą zbytnio obciążać skóry. Moja ocena: 3/5


Wibo Smooth'n Wear Matte Powder
Porządne opakowanie (niestety bardzo szybko się brudzi), również bardzo wydajny. Nie sypie się przy nabieraniu na pędzel, wygładza bardzo dobrze twarz i utrzymuje się naprawdę długo. Jak na taką cenę (coś ok 12 zł) to z całego serca polecam ten produkt :) 
Moja ocena: 4,5/5

Matte Crayon Lipstick

K O C H A M pomadki! Żadna ilość mnie chyba nie zadowoli, więc kiedy mogę to kupuję sobie nową :) Tym razem wybór padł na matową pomadkę w kredce z Golden Rose (uwielbiam tą firmę!) i jak zwykle mnie nie zawiodła. Kolor (14) jest świetny, długo się trzyma i bardzo dobrze aplikuję się ją na ustach, niestety jak prawie każda pomadka - wysusza usta, ja mam z tym okropny problem. 
Moja ocena: 4,5/5

BELL - MS.PERFECT NUDE LIPSTICK



Kupiona w biedronce za niewielką cenę, kolorem zbliżona do 14 z Golden Rose. Pomadka Bell jest kremowa, ładnie pachnie i wystarczy tylko jedna warstwa, żeby pokryć całe usta. Jestem z niej bardzo zadowolona! 
Moja ocena: 4/5

Joanna Silk Jedwab

Ostatnią rzeczą jest szampon z jedwabiem. Mam bardzo puszące się włosy, więc chciałam je wygładzić. Szampon spełnia swoją rolę, jednakże nie myję nim włosów cały czas, bo u mnie wyglądają potem na przetłuszczone ;p 
Najlepiej jest myć na zmianę z innym szamponem (przynajmniej dla mnie) 
Moja ocena: 3,5/5

Mieliście jakiś produkt powyżej? Jak u was się sprawdzał? Jestem ciekawa! :) 

Nareszcie uporałam się z tym postem! Pisałam go chyba z 3 dni ;p
Ostatnio prawie w ogóle nie ma mnie w domu, jak nie praca (najczęściej w innym mieście) to znajomi, także nie narzekam na nudę jak na razie.
Jeżeli chcecie wiedzieć co się u mnie dzieje, zapraszam was na mojego INSTAGRAMA oraz Snapchata: Tostozor 
Na instagramie ostatnio postawiłam na te "ciekawsze" zdjęcia i chyba wrócę do bycia pseudofotografem ;)


Do następnego!

października 15, 2016

#36 Połowixy

#36 Połowixy
Zegar biologiczny znowu postanowił mnie robić w konia, tym razem chodzę spać dosyć wcześnie (nawet czasami przed 23) i w sumie nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie ;p
Nie wiem dlaczego, ale ostatnio czuję się jakoś przygaszona, wypalona, najchętniej odcięłabym się od wszystkich i grała/oglądała seriale całymi dniami. Nic mi się nie chce, kompletnie nic, czuję się jak przegryw. Mam nadzieję, że jednak szybko mi to minie, może to jakaś jesienna depresja czy coś :)

14 października odbyły się połowinki. Trochę szkoda, że nie miałam z kim na nie iść, ale sama też dałam radę. Było przepyszne jedzenie, typowo klubowa  muzyka i miła atmosfera :D. 




Sukienka - ZARA



A oto mała zapowiedź kolejnego postu :) 

Copyright © 2016 Dramat współczesny. , Blogger